17.04.2020
Temat: Jezu ufam Tobie – Niedziela Miłosierdzia Bożego.
Witaj!!!
Dziś opowiem o Bożym Miłosierdziu, czyli o tym, że Bóg przebacza ludziom zło, które popełnili.
Bóg Ojciec kocha nas wielką miłością i nawet jeżeli czynimy coś niedobrego, to On nam przebacza, bo chce, abyśmy żyli z Nim w przyjaźni. Bóg zawsze czeka na każdego człowieka, który potrafi przyznać się do złego i szczerze żałuje. Właśnie taką miłość Boga nazywamy miłosierdziem. Jego miłość do nas będzie trwać zawsze.
Pan Jezus przypomniał ludziom prawdę o miłosierdziu Bożym. Pomogła mu w tym św. siostra Faustyna Kowalska.
Otwórz podręcznik na stronie 79. Posłuchaj opowiadania o życiu św. Faustyny, a kilka najważniejszych momentów obejrzyj na obrazkach.
Święta Faustyna
Faustyna to imię, które przyszła święta przyjęła w zakonie, a jako dziecko miała na imię Helenka. Mała Helenka najlepiej jak umiała pomagała mamie w domowych obowiązkach. Ponieważ miała dziewięcioro rodzeństwa, to obowiązków było dużo. Dlatego – choć była zdolna – skończyła tylko trzy klasy i nie mogła się dalej uczyć.
W wieku 7 lat usłyszała po raz pierwszy głos Jezusa wzywający ją do świętości. Odtąd pragnęła ofiarować swe życie Bogu i bliźnim, choć jeszcze nie wiedziała, jak to zrobić.
Wielkie ubóstwo w domu sprawiło, że przyszła święta już od 14 roku życia pracowała jako służąca. Swoje obowiązki wykonywała bardzo starannie.
Helenka odpowiedziała na głos Jezusa i postanowiła wstąpić do klasztoru. Gdy została przyjęta, otrzymała imiona zakonne – Maria Faustyna.
Pewnego dnia siostrze Faustynie objawił się Jezus, który chciał, aby przypomniała ludziom prawdę o miłosierdziu. Namalowany na podstawie objawień obraz Jezusa z podpisem „Jezu ufam Tobie” oraz modlitwa koronką miały pomóc grzesznym ludziom odnaleźć drogę do Boga, który chce im przebaczyć.
Siostra Faustyna modliła się, aby ludzie, którzy grzeszą, zmienili swoje życie i wrócili do Boga. Siostra Faustyna zmarła, mając 33 lata. W roku 1993 papież Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną, a 30 kwietnia 2000 r. – świętą.
– Które z wydarzeń z życia św. siostry Faustyny są na obrazkach w podręczniku?
Ostatnie lata życia spędziła w klasztorze, który znajduje się w Krakowie – Łagiewnikach. tam zmarła 5 października 1938 roku i to miejsce stało się pierwszym na świecie sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Pan Jezus polecił siostrze Faustynie, aby namalowano obraz z Jego postacią. Na obrazie możemy zobaczyć, jak z serca Pana Jezusa wydobywają się promienie.
– Jakie są kolory promieni? Domaluj brakujące elementy w podręczniku na str. 78. Wklej odpowiednią naklejkę i przeczytaj napis.
Proszę napisz temat w zeszycie: Jezu ufam Tobie – Niedziela Miłosierdzia Bożego.
Po śmierci na krzyżu żołnierz przebił serce Pana Jezusa włócznią. Wypłynęły z niego krew i woda. Do nich nawiązują promienie na obrazie. Kolor bladoniebieski (bardzo jasny) to symbol wody, która podczas chrztu obmywa duszę z grzechów. Czerwień oznacza krew Pana Jezusa, którą z miłości przelał na krzyżu za nasze złe czyny.
Uroczystość Miłosierdzia Bożego Gdy Pan Jezus objawił się siostrze Faustynie, polecił jej przekazać wszystkim, że pragnie, aby została ustanowiona Uroczystość Miłosierdzia Bożego. Prośba Pana Jezusa została spełniona – uroczystość tę obchodzimy tydzień po Niedzieli Zmartwychwstania. Niedziela Miłosierdzia Bożego najpierw była obchodzona jako święto w Polsce, a 30 kwietnia 2000 roku Papież Jan Paweł II ogłosił tę uroczystość jako obowiązującą dla całego świata.
Przepisz słowo dnia w podręczniku na str. 79 oraz rozwiąż rebus.
16.04.2020
Temat: W każdą niedzielę cieszymy się zmartwychwstaniem Jezusa.
Witaj!!!
Dziś zastanowimy się, dlaczego niedziela to najważniejszy dzień tygodnia.
Niedziela jest pierwszym dniem tygodnia i dlatego w kalendarzu, jest umieszczona na pierwszym miejscu. Potwierdzeniem tego jest środa: znajduje się ona właśnie w środku tygodnia, ale tylko wtedy, gdy tydzień rozpoczyna się niedzielą. Sprawdźcie to w kalendarzu.
Zdarza się też, że w wielu kalendarzach znajduje się ona na końcu tygodnia, ale nie są to kalendarze religijne.
Przeczytaj fragment Pisma Świętego ewangelii wg św. Jana rozdział 20 wers od 1 do 9 o wydarzeniu, które sprawiło, że niedziela jest w tygodniu wyjątkowym dniem.
„A pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono». Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych”.
Odpowiedz ustnie:
– Kto pierwszy przybył do grobu Pana Jezusa?
– Co zobaczyła przy grobie Maria Magdalena?
– Komu Maria Magdalena oznajmiła wiadomość o pustym grobie?
– Co zrobili Piotr i Jan?
– Jak zachowali się przy grobie?
Usłyszałeś/łaś słowa „pierwszy dzień po szabacie”. Szabat to sobota.
– Jaki jest kolejny dzień?
– Co się wydarzyło w tym dniu?
– Kto pierwszy dowiedział się o zmartwychwstaniu Jezusa?
Jezus zmartwychwstał w nocy z soboty na niedzielę. Dlatego niedziela jest dla wszystkich wierzących dniem największej radości. Pan Jezus zmartwychwstaniem otworzył nam drogę do nieba, czyli do szczęścia z Bogiem na zawsze. Spójrz na kalendarz. Właśnie dlatego niedziela jest dniem świętym.
Pierwsi chrześcijanie pokonywali wiele przeszkód, by móc uczestniczyć we wspólnej niedzielnej uczcie. Była ona dla nich czymś najważniejszym. Dziś takie spotkania z Panem Jezusem i taką ucztę z Nim nazywamy Mszą Świętą. Najbardziej uroczyście sprawowana jest ona w niedziele. Każda niedziela jest dla nas dniem świętym. Tego dnia Pan Jezus zmartwychwstał i chce razem z nami świętować to wielkie wydarzenie. Zobacz dokąd ludzie idą? Pomóż im odnaleźć właściwą drogę na str 76 w podręczniku.
Przeczytaj opowiadanie o chłopcu, który chciał dobrze przeżyć niedzielę.
Opowiadanie „ Smutny Karol”
Karol bardzo lubi spędzać czas ze swoim tatą. Razem grają w piłkę, razem zbudowali domek na drzewie, a czasem śpiewają piosenki i chodzą na wycieczki. Już we wtorek Karol z tatą zaplanowali na niedzielę wspaniałą wycieczkę pieszą po Górach Świętokrzyskich. Rano mieli wziąć udział we Mszy św. w kościele w Bielinach, a potem wędrówka szlakiem na Święty Krzyż. Karol zaczął już w środę szykować plecak: spakował lornetkę, metalowy kubek i harcerski scyzoryk, który dostał od dziadka. Tata kupił mapę i pokazał synowi niebieski szlak, od którego mieli rozpocząć wędrówkę, a także miejsce, w którym ten szlak łączy się z czerwonym, którym mieli dotrzeć do celu. Zapowiadała się naprawdę niezła przygoda – syn i ojciec niemal przez cały dzień razem.
Niestety w piątek tata wrócił smutny z pracy.
– Synku wiesz, że pracuję, aby zarobić pieniądze na utrzymanie naszej rodziny. Muszę wykonywać polecenia innych, chociaż się z nimi nie zgadzam. Dzisiaj dowiedziałem się od szefa, że muszę przyjść w niedzielę do pracy. Jeden z moich kolegów zachorował i ja muszę go zastąpić. W niedzielę sklep ma być otwarty i jako pracownik ochrony muszę pilnować porządku. Wiem, że mieliśmy wspaniałe plany, ale widzisz, ludzie przychodzą w niedziele do sklepów i dlatego właściciele otwierają je.
– Tato, ale czy ci ludzie nie wiedzą, że to jest święto? – spytał Karol
– Być może zapomnieli o tym – odpowiedział smutnym głosem tata. Karol przez całe popołudnie i wieczór był bardzo smutny. Wycieczka z tatą zapowiadała się naprawdę fajnie, a tu się okazało, że tata będzie w pracy.
Nie powinniśmy zostawiać na niedzielę odrabiania lekcji. W tym dniu nie powinno się sprzątać. Nie powinniśmy robić w niedzielę zakupów, by pracownicy sklepów też mogli odpocząć i uczestniczyć w niedzielnej Mszy Świętej.
Dlatego napisz temat w zeszycie: W każdą niedzielę cieszymy się zmartwychwstaniem Jezusa.
Następnie przepisz słowo dnia i rozwiąż rebus na str. 77
Spróbuj zaśpiewać piosenkę. Możesz odtworzyć na:
https://www.youtube.com/watch?v=xVkSxl0EaTs
Powodzenia.Nie musisz przesyłać zdjęć.
Temat 36
„Wielkanoc – Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego”.
Witaj!!!
Dziś poznasz prawdę, że Pan Jezus prawdziwie zmartwychwstał oraz to, że przeżywanie świąt wielkanocnych i każdej niedzieli jest pamiątką zmartwychwstania Jezusa.
Poproś Rodzica, aby przeczytał tekst ewangelii wg św. Łukasza rozdział 24, wers od 1 do 9 oraz od 36 do 40. Możesz tekst przeczytać sam/a.
(wers od 1do 9)
„W pierwszy dzień tygodnia [niewiasty] poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie». Wtedy przypomniały sobie Jego słowa i wróciły od grobu, oznajmiły to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostałym.
Popatrz w podręcznik na str 74 i odpowiedz na pytania:
– Dlaczego kobiety poszły do grobu?
– Kogo spotkały przy grobie?
– Co im powiedzieli aniołowie?
– Dlaczego kobiety uwierzyły, że Jezus zmartwychwstał?
– Komu powiedziały o zmartwychwstaniu Jezusa?
(wers od 36 do 40)
„A gdy [apostołowie] rozmawiali o tym, [Jezus] sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!» Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi”.
Odpowiedz:
– Kto ukazał się uczniom?
– Po czym uczniowie poznali, że Jezus żyje?
Bardzo dobrze.
Jezus trzeciego dnia wstał z martwych, wyszedł z grobu żywy i prawdziwy. Przez to wydarzenie pokazał nam, że życie nie kończy się wraz z chwilą śmierci. Śmierć jest tylko przejściem z ziemi do życia wiecznego. Pan Jezus po swoim zmartwychwstaniu ukazał się swoim uczniom. tym, którym było trudno uwierzyć, pokazał ręce i bok. Apostołowie byli bardzo szczęśliwi, widząc Jezusa żyjącego. Pan Jezus obiecał swoim uczniom, że każdy, kto w Niego wierzy, będzie żył wiecznie. Teraz przyjrzyj się uważnie niższej ilustracji. Kogo brakuje? Kto się ukazał? Naklej odpowiednią naklejkę i dokończ kolorować obrazek.
Zapisz w zeszycie temat: Wielkanoc – Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego oraz przepisz słowo dnia na 75 stronie.
Na stronie 75 jest figura zmartwychwstałego Jezusa. A wiesz, dlaczego Jezus trzyma w ręku chorągiew? W dawnych czasach, gdy nieprzyjaciel w czasie walki odebrał wojskową chorągiew, oznaczało to klęskę, przegraną. Figura Pana Jezusa trzymającego w ręku czerwoną chorągiew oznacza, że zwyciężył śmierć. Prawie dwa tysiące lat temu Jezus powstał z grobu. W sposób szczególny to wydarzenie przeżywamy w Święta Zmartwychwstania, w Wielkanoc. Pamiątką zmartwychwstania Jezusa jest również każda niedziela. Kiedy przychodzimy w tym dniu na Mszę Świętą, radujemy się z tego wydarzenia oraz dziękujemy Bogu za to, co dla nas uczynił. Każdy chrześcijanin jest zobowiązany do uczestnictwa w tym dniu we Mszy Świętej oraz do odpoczynku po całotygodniowej pracy.
Uzupełnij tekst piosenki na str 75. Słowami są odpowiedzi do pytań.
https://www.youtube.com/watch?v=85EGUFcQ-qI „Jezus Chrystus przyszedł na ziemię”. Pośpiewaj.
Pamiętaj by uczestniczyć we Mszy Świętej w tą Wielką Noc – pamiątce Zmartwychwstania Jezusa.
Temat 35:
„Wigilia Paschalna początkiem radości zmartwychwstania”
Witaj!!!
Dziś opowiem o Wielkiej Sobocie.
Przypomnij:
– Jak nazywa się dzień, w którym przypominamy mękę i śmierć Pana Jezusa?
– Gdzie złożono ciało Pana Jezusa?
Na pamiątkę złożenia do grobu Pana Jezusa w naszych kościołach są przygotowywane Groby Pańskie. Odwiedzamy je w Wielką Sobotę. Zatrzymujemy się przy nich i modlimy się, oczekując zmartwychwstania Pana Jezusa. Nie są to więc groby smutne, jak wszystkie inne groby. Znajduje się bowiem w nich wystawione w monstrancji Ciało Pana Jezusa pod postacią chleba. Otwórz podręcznik na 72 stronie i zobacz. To jest taki grób. Co przedstawia?, monstrancja, figura Jezusa, kwiaty, świece.
Wielką Sobotę, kiedy ludzie przychodzą do kościoła, aby modlić się przy Grobie Pańskim, przynoszą też w koszykach pokarmy, które ksiądz pobłogosławi, a potem trafią na stół wielkanocny. W tym roku to Rodzice pobłogosławią pokarmy. Narysuj je na stronie 72, a zdjęcie prześlij do mnie na ocenę.
– Jakie pokarmy są w koszykach? (chleb, baranek, jajka, kiełbasa, sól, pieprz, ciasto)
– Kiedy będziemy spożywać te pokarmy? (podczas śniadania wielkanocnego)
Wieczorem, w Wielką Sobotę, gdy zajdzie już słońce, rozpoczyna się piękne i radosne świętowanie zmartwychwstania Pana Jezusa. O zmierzchu ludzie gromadzą się przed kościołem przy rozpalonym ognisku. Ksiądz wychodzi z ministrantami przed kościół i poświęca ogień. Następnie od poświęconego ognia zapala dużą świecę – paschał, który wnoszony jest uroczyście do ciemnej świątyni przy śpiewie „Światło Chrystusa”. Wszyscy odpowiadają: „Bogu niech będą dzięki”. W rękach księdza na str 73 dorysuj paschał i pokoloruj na żółto. Czerwoną kredką pokoloruj słowa, które w Noc Zmartwychwstania wypowiada ksiądz, a na zielono te, które wypowiadają wierni. Ludzie zapalają swoje świeczki od paschału. Wkrótce cały kościół rozbłyska radosnym światłem, a kapłan umieszcza paschał w najbardziej widocznym miejscu. Jest to piękny i radosny znak, który mówi o zwycięstwie Pana Jezusa nad śmiercią i Jego zmartwychwstaniu. Podobnie jak światło świecy rozprasza ciemności kościoła, tak Pan Jezus rozprasza ciemności śmierci, grobu, grzechu i szatana.
W czasie liturgii Wigilii Paschalnej ksiądz błogosławi wodę w chrzcielnicy. ta woda będzie służyła do chrztów. Można ją też zabrać w naczyniu do domu.
Przygotuj koszyczek do święconki.
Pamiętaj o codziennej modlitwie.
Temat 34 "Wielki Piątek – Pan Jezus umiera na krzyżu z miłości”.
Witaj!!!
Dziś opowiem o tym, co wydarzyło się w Wielki Piątek.
Po Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus został pojmany przez żołnierzy. Jeden z Jego uczniów o imieniu Judasz zdradził Go i wydał kapłanom i uczonym w Piśmie Świętym. Wczesnym rankiem żołnierze zaprowadzili Jezusa przed sąd. – Przecież Jezus nie uczynił nic złego. On czynił wiele dobra – mówił sędzia Piłat. Chciał on uwolnić Jezusa, lecz zgromadzony tłum domagał się, by został zabity.– On opowiada kłamstwa o Bogu – mówili źli ludzie. Nie wierzyli oni, że Jezus naprawdę był Królem obiecanym przez Boga. Piłat kazał ubiczować Jezusa. Żołnierze uderzali Jezusa biczami, które bardzo raniły Jego ciało. Później włożyli Jezusowi na głowę wieniec z cierni niby koronę i śmiali się z Niego. Piłat pokazał ubiczowanego Jezusa ludziom, a oni krzyknęli:– Na krzyż z Nim! Potem Jezus niósł krzyż na ramionach, idąc ulicami Jerozolimy, aż na Golgotę, gdzie został ukrzyżowany.
O tym, co się działo w Wielki Piątek na Golgocie, miejscu śmierci Jezusa, możesz przeczytać we fragmencie Ewangelii wg św. Łukasza rozdział 23, wers 23 od 33 do 34 i od 36 do 45. - tekst zamieszczam poniżej. Poproś rodzica, aby Tobie przeczytał.
„Gdy przyszli na miejsce, zwane «Czaszką», ukrzyżowali tam Jezusa i złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: «Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią». Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy. A lud stał i patrzył. (...) Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie».
Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król Żydowski». Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: «Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju». Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło (...) Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha”.
Odpowiedz:
- Komu przebaczył Jezus, wisząc na krzyżu?
- Co stało się ze słońcem w chwili konania Jezusa?
Otwórz podręcznik na str. 70
Przeczytaj jeszcze raz tekst znajdujący się na chmurce. Tak Jezus umarł. Połącz kropki, aby utworzyły krzyż, na którym Jezus umarł z miłości do ludzi. Pokoloruj krzyż brązową kredką, a litery pod rysunkiem – fioletową i przeczytaj. Kogo brakuje na krzyżu? Tak. Wklej naklejkę Jezusa.
Zapisz w zeszycie dzisiejszy temat: Wielki Piątek – Pan Jezus umiera na krzyżu z miłości oraz przepisz w książce na str. 71 słowo dnia.
Przyjrzyj się ilustracji ze złamanymi kwiatami. Podobnie w sercach złych ludzi, którzy czynią zło, umiera miłość i dobro.
– Kiedy te kwiaty mogą ożyć na nowo?
– Gdzie na obrazie są jasne promienie? Popatrz, ta ilustracja nie jest tak do końca smutna, zza krzyża przenikają promienie słońca. Jeżeli w sercach złych ludzi znów zagości miłość, to kwiaty miłości i dobroci ożyją.
Odszukaj w naklejkach serce i przyklej je na środku krzyża. Będzie Ci przypominać o wielkiej miłości Jezusa. Dokończ kolorowanie. A jeśli pamiętasz zaśpiewaj pieśń no krzyżu Chrystusa.
Uczyń teraz znak krzyża „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”
Pamiętaj o codziennej modlitwie.
Temat 33 „Wielki Czwartek – dzień Mszy Świętej i Kapłaństwa.
Witam, bardzo serdecznie. Dziś poznasz wydarzenia Wielkiego Czwartku i prawdę, że każda Msza Święta to uczta, na którą zaprasza nas Jezus.
Na początek przeczytaj opowiadanie uczniów klasy II:
Sposób na głód Rodziny Wojtka i Agnieszki są z sobą zaprzyjaźnione. Pewnego dnia dzieci i ich rodzice wybrali się wspólnie na pieszą wycieczkę. Wędrowali przez las, podziwiali wiosenne kwiaty, pąki drzew i krzewów. Po godzinie wędrówki dzieci poczuły zmęczenie i głód. Tato Wojtka odszukał dróżkę do polany, na której były drewniane stoły i ławki przygotowane dla turystów. Gdy wszyscy usiedli wygodnie, Agnieszka powiedziała: – Przecież tu nie ma sklepu, w którym moglibyśmy kupić coś do zjedzenia! Wojtek zauważył, że jego mama i mama Agnieszki mają w plecakach drugie śniadanie. Powiedział więc do koleżanki:– Nie martw się. Nasze mamy przygotowały w domu kanapki z pysznego chleba i kompot do picia. Wszyscy bardzo chętnie jedli kanapki i popijali je kompotem. Dzięki temu posiłkowi nabrali sił i ruszyli w dalszą wędrówkę.
Teraz odpowiedz na pytania:
- Co to jest?
– Po co jemy chleb?
– Co znajduje się w tej butelce?
– W jakim celu pijemy napoje?
Otwórz podręcznik na str 68.
Wieczorem w Wielki Czwartek Jezus i Jego uczniowie zebrali się w wielkiej sali zwanej Wieczernikiem i usiedli do wspólnej kolacji. Wszyscy cieszyli się, że Jezus jest z nimi, On jednak wiedział, że jest to ich Ostatnia Wieczerza, którą wspólnie spożywają. Jezus wziął chleb, podziękował Bogu za niego i połamał go, aby wszyscy mogli wziąć po kawałku. – Ten chleb jest moim Ciałem, które wam daję – rzekł. Znajdź w naklejkach chleb i wklej.
Potem wziął kielich z winem, podziękował za nie Bogu Ojcu i podał go swoim uczniom, mówiąc:– To wino jest moją Krwią, to znaczy moim życiem, które zostanie oddane za odpuszczenie grzechów wszystkich ludzi. Znajdź w naklejkach kielich i wklej. Potem Jezus powiedział: – Czyńcie podobnie na moją pamiątkę.
Odpowiedz:
– Co Pan Jezus zrobił z chlebem?
– W co Pan Jezus przemienił chleb?
– W co przemienił wino?
Podczas każdej mszy św. kapłan wypowiada słowa Jezusa trzymając w dłoniach chleb, który stał się Ciałem Jezusa ( patrz ilustracja na str 69).
Najpierw uzupełnij tekst na stronie 68, następnie pokoloruj napis na str 69. Tymi słowami Jezus ustanowił kapłaństwo. Apostołowie byli pierwszymi kapłanami, a później wyznaczyli swoich następców. I tak jest do dziś. Papież wybiera biskupów, a oni ustanawiają kapłanów.
Zapisz teraz w zeszycie temat: Wielki Czwartek – dzień Mszy Świętej i Kapłaństwa.
Odpowiedz na pytanie:
- Jak nazywa się ksiądz proboszcz i ksiądz wikary w twojej parafii?
Odwzoruj drugą część hostii i kielicha str. 69. Pokoloruj rysunki.
Brawo!!!
Proszę, pamiętaj o modlitwie.
Dzień dobry, witam Was.
Zaczynamy bo już czas… dalej Wy..
Dziś poznamy wydarzenia Niedzieli Palmowej jako zapowiedzi męki i zmartwychwstania Pana Jezusa.
W załączniku przesyłam „Legendę o pewnym osiołku...” Proszę o przeczytanie (samemu bądź przez rodzica )
Przeczytałeś/aś?
Odpowiedz na pytania:
- Do jakiego miasta wjeżdżał Jezus?
- Na jakim zwierzęciu wjechał do miasta?
- Jak ludzie witali Jezusa, gdy wjeżdżał do Jerozolimy?
- Co zdziwiło osiołka?
W Ewangelii św. Marka rozdział 11, wers od 7 do 11a przeczytamy słowa o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy. Czytamy, że ludzie przywitali Jezusa jak króla. Na pamiątkę tego wjazdu w niedzielę, tydzień przed Wielkanocą idziemy w procesji z palmami wołając: Hosanna, oto nasz Król!
My też wołajmy „ Hosanna, oto nasz Król!
Chrystus Wodzem, Chrystus Królem,
Chrystus, Chrystus Władcą nam „.
Teraz bardzo proszę otwórz zeszyt i zapisz temat:
Niedziela Palmowa.
A teraz otwórz podręcznik na stronie 66-67. Zobacz ludzie idą w procesji w niedzielę palmową. Niosą w rękach palmy. W tej procesji ksiądz nie niesie nic. Znajdź naklejkę z palmą w wklej.
Na stronie 67 przepisz słowo dnia oraz napisz co święcimy w kościele w Niedzielę Palmową.
Teraz w pustym miejscu narysuj palmę. Popatrz jakie palmy niosą ludzie w procesji na ilustracji. Pokoloruj. Pięknie.
A teraz posłuchaj. Przez ten tydzień proszę, abyś zrobił/ła swoją palmę. Możesz ją wykonać z bazi i bukszpanu. Możesz ja także wykleić lub narysować na kartce. Zdjęcia prześlij do mnie na adres: katarzyna.jaszczak12@gmail.com.
Pozdrawiam Cię i przypominam o modlitwie.
Załącznik
Legenda o pewnym osiołku.
Kiedyś, w kraju bardzo starym, żył osiołek – cały szary, a na imię miał po prostu January. Myślę, że takie imię jest w sam raz dla osiołka, bo słychać w nim ośli ryk i ośli śmiech. A z czego śmieją się osły? – Z tych, którzy myślą, że osioł jest głupi. Bo podobno najgłupsi są ci, którzy uważają się za najmądrzejszych... Ale to już ośla tajemnica. Osiołek January był najprawdziwszym osłem pod słońcem. Ani niezaczarowanym, ani czarodziejskim. Żył sobie i już! Bo uważał, że żyć to cudowna rzecz, o wiele cudowniejsza od najcudowniejszych snów. Może dlatego tak myślał, że mieszkał w ciemnej komórce i rzadko z niej wychodził. Nie nosił na swoim grzbiecie jeszcze nikogo ani Araba, ani Żyda. Lecz tęsknił ze swej komórki do ścieżek po lnych i strumyków, do swoich kuzynów osłów. Tęsknił tak i śnił swoje marzenia. Pewnej nocy przyśniło mu się, że kukułka rozniosła zwierzętom wiadomość bardzo dziwną. Kukała, że Jezus, który na swoich silnych i zdrowych nogach w zniszczonych sandałach, zwędrował cały kraj – potrzebuje teraz pojazdu do uroczystego wjazdu. Dokąd? Do miasta Jero-zolimy. I w tym Januarowym śnie zbiegły się zwierzęta, bo innych pojazdów wtedy nie było, i zaczęły się naradzać, które z nich będzie Jezusowym pojaz-dem. Wielbłąd rzekł: «Na kim Jezus sobie siądzie? Oczywiście na wielbłądzie!» A koń na to: «Chodzisz wolno, jak łamaga! Ja popędzę jak huragan!» Wtedy rzekł powoli słoń: «Cicho bądźże, panie koniu! Jezus wjedzie tam na słoniu!» Tak się chwaliły, kłóciły, wymądrzały, a osiołek January nie mógł ryknąć, że on też, bo siedział zamknięty w komórce...Kiedy obudził się rano, spytał mamy oślicy: «Czy był kiedyś taki osioł, co Jezusa na grzbiecie nosił?» Mama mu odpowiedziała: «Ano-tak, ano-tak!» Mówiła o sobie, bo kiedyś ona nosiła przez pustynię Maryję z małym Jezusem w pieluszkach. Ucieszył się January, że nie koń, nie słoń ani wielbłąd, atylko zwykły, szary osioł niósł Jezusa. I wcale się nie zdziwił, kiedy przyszło po niego dwóch włóczykijów i zaprowadzili go do Jezusa, który poklepał go po wcale niegłupim łbie i usiadł na nim, jak na najwspanialszym koniu. January byłby podskoczył z radości, ale nie wypadało... Byłby zaśpiewał, ale nie miał głosu. Nie musiał śpiewać, bo na powitanie Jezusa wszystkie ptaki zaśpiewały, przybiegły wszystkie zwierzaki, motyle, żuki, biedronki. Nawet wielbłąd się gapił i ruszał garbem. A January kroczył dumnie, porykując: «I...aaa! Iaaa! Kto takiego Pana ma?»
163Ludzi zbiegło się tyle, co mrówek, dzieci jeszcze więcej. Ułożyli piosenkę na powitanie Jezusa i śpiewali ciągle: «Hosanna!» Dzieciaki machały palma-mi, jakby cały las tu przyszedł. January nie wytrzymał i też ułożył piosenkę, a że bał się, że wyjdzie z niej ryczando, to zrobił z niej tylko mruczando, które słyszał tylko Jezus. January myślał, że to najpiękniejszy sen i nawet ugryzł się w ucho, żeby sprawdzić. Kiedy wreszcie przyjechali do świątyni, Jezus podziękował osiołkowi, przytulając policzek jego mordki i poszedł do witających go ludzi. A osiołek? Podreptał pod drzewo. Stoi pod drzewem i czuje: kap! Coś kapie, choć na niebie ani chmurki. Kapu-kap! Kapu-kap! Oblizał January mordkę, a te krople słone jak łzy. To płakało drzewo. – «Dlaczego płaczesz, skoro wszyscy się cieszą?!» – «Bo zrobią ze mnie krzyż!» – «Ale, po co?» – pyta osiołek. – «Przybiją do niego Jezusa» – «Kto to zrobi?» «Ci, którzy Go teraz witają!» – «Cooo?» ryknął January, bo nie chciało mu się to zmieścić w jego łbie. Odszedł więc smutny, dumając: „Dziwni ci ludzie! Teraz się Jezusem cieszą, a potem na krzyż Go powieszą! Teraz Mu śpiewają, a potem ból mu sprawiają...” (br. Tadeusz Ruciński „Spotkał ktoś Jezusa”)
Drodzy Uczniowie!
W najbliższym czasie proszę, aby każdy wieczorem odmówił jedną dodatkową modlitwę w intencji powrotu do zdrowia wszystkich chorych na koronowirusa.
Pozdrawiam!
Katarzyna Jaszczak